Kiedy ostatni raz się zmierzyliśmy? Ile meczów w pucharach rozegrał Artur Jędrzejczyk? Co o Legii mówi Danie Wass, gwiazda gospodarzy? Co znajduje sie pod dachem Brøndby Stadium? Odpowiedzi na te i inne najciekawsze pytania dotyczące dzisiejszego meczu znajdziecie poniżej.
Dla legionistów to już szósty mecz od rozpoczęcia sezonu, czyli 20 lipca.
Legia Warszawa zajmuje 88. miejsce w rankingu klubowym UEFA. Nasi rywale – 222.
Piłkarze Legii w ubiegłym sezonie nie przegrali ani jednego meczu wyjazdowego w eliminacjach.
Zwycięstwo w dwumeczu z Caernarfon Town FC 11:0 był wyrównaniem naszego najlepszego bilansu w tym formacie ze spotkań w 2. rundzie Pucharze UEFA z Vikingurem Reykjavik z 1972 r. (9:0 i 2:0).
W XXI wieku czterokrotnie mierzyliśmy się w pucharach z klubami z Danii. Dwa razy z FC Midtjylland - grupa Ligi Europy UEFA 2015/16 (1:0 i 0:1) i runda play-off Ligi Konferencji UEFA 2023/24 (3:3 i 1:1, k. 6:5). Z Broendby rywalizowaliśmy w sezonie 2009/2010 w el. do Ligi Europy UEFA (1:1 i 2:2 - odpadliśmy przez regułę straconych bramek u siebie).
W obu meczach wystąpił obecny asystent trenera Inaki Astiz. W pierwszym z tych spotkań zmienił go wówczas 22-letni Artur Jędrzejczyk. Przypominamy - to było 15 lat temu.
Artur Jędrzejczyk rozegrał do dziś 83 mecze w pucharach - najwięcej z zawodników obecnej kadry.
Podróż legionistów z Warszawskiego Okęciu do hotelu położonego ok. 10 minut od Brøndby Stadium trwała ok. 2,5 h.
Wczoraj o 18:00 odbyliśmy trening, a wcześniej odbyła się konferencja prasowa. Wszyscy zawodnicy są do dyspozycji trenera Feio.
Sztab zabrał 26 piłkarzy, mimo że w kadrze meczowej może znaleźć się o trzech mniej. Chcemy mieć większe pole manewru, walka o skład trwała do ostatniego treningu.
Trener Goncalo Feio na konferencji: - Piłkarze chcą grać co trzy dni, musimy to utrzymać jak najdłużej. Oby cały sezon. Z punktu widzenia rozwoju poprzez proces treningowy, mając pełny mikrocykl, możemy pewne rzeczy inaczej rozłożyć. Teraz objętość treningu jest mniejsza, rotacje treningowe są większe ze względu na obciążenia meczowe. Grając co trzy dni, rozwój poprzez rozmowy, granie meczów, jest istotny. To musimy robić. Nie jestem człowiekiem, który szuka wymówek, bo to droga donikąd. Walczyliśmy o to, aby grać co trzy dni, mamy to dzięki ciężkiej pracy i teraz chcemy w tym uczestniczyć jak najdłużej.
Brøndby IF jest 11-krotnym mistrzem Danii (drugi najbardziej utytułowany zespół po FC Kopenhadze). Ostatni tytuł zespół z zachodniej części stolicy zdobył w 2021 roku.
Zwracamy uwagę - wbrew przyjętej steoretypowej nazwie nasi przeciwnicy nie są bezpośrednio ze stolicy Danii, ale z Broendbyernes, 35-tysięcznej miejscowości na zachód od niej. Skrót IF (Idrætsforening) w oficjalnej nazwie oznacza po prostu "klub sportowy".
Broendby zajmuje w duńskiej Superlidze drugie miejsce (7 punktów w trzech kolejkach). W ubiegłym sezonie było wicemistrzem kraju, przegrywając tytuł w ostatniej serii spotkań.
Zółto-niebiescy wracają do pucharów po roku przerwy. W ostatnich pięciu sezonach klub z przedmieść Kopemhagi raz grał w fazie grupowej Ligi Europy UEFA.
Trener Jesper Sorensen prowadzi klub od 2023 roku. W 56 meczach uzyskał średnią 1,88 pkt/mecz.
Ze strony duńskiej wypowiadał się najbardziej doświadczony zawodnik Daniel Wass, który grał min. w Atletico, Valencii i Celcie. 35-latek powiedział: - Naprawdę nie możemy się doczekać tego dwumeczu, mówię w imieniu całej drużyny. To będą świetne spotkania przeciwko dobremu przeciwnikowi. Będzie to dla nas również coś innego - zmierzymy się z inną drużyną niż te, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Nadszedł czas, abyśmy pokazali, kim jest Brøndby IF w Europie.
A co mówił trener Broendy? Jesper Sorensen: - To będzie wyrównany dwumecz, on nie rozstrzygnie się po pierwszym spotkaniu. Mamy doskonałą wiedzę na temat polskiego futbolu, za każdym razem, gdy gramy w Europie, losujemy polską drużynę. Wiemy, czego się spodziewać. To silne fizycznie drużyny, które grają z agresją i intensywnością w pojedynkach i musimy być na to gotowi. Legia to inna drużyna niż rok temu, zmienili też trenera. Wiele się wydarzyło, ale możemy się nauczyć, że w dwóch meczach decydują drobne szczegóły i musimy być bardzo konkretni i zdecydowani w tym, co robimy.
Stadion Brøndby IF, znajdujący się ok. 11 km od centrum miasta, może pomieścić 28 tys. widzów. Gospodarze szacują frekwencję na 17 tys. Ich kibice mają w zwyczaju ubierać się na zółto.
Na konstrukcji dachu przy północnej trybunie Brøndby Stadium znajdują się panele z lustrami skierowana pod kątem do murawy - odbijają promienie słoneczne w kierunku tej części murawy, która jest gorzej naświetlona.
Przy głównym wejściu do klubu znajduje się replika stadionu zbudowana z 34 tysięcy klocków Lego o wadze 21 kg.
Zapraszamy na transmisję meczu do Polsatu Sport 1 i TV4 o godz. 19:00.